Stare gry na Androida

W pogoni za innowacją często zapominamy że wygląd kiedyś nie miał większego znaczenia – cieszyliśmy się tym co było. Najgorsze jest to że dzisiejsze tytuły nie sprawiają mi już takiej frajdy jak dawniej. Nie mówię że gry stworzone w dzisiejszych czasach są grosze.. po prostu my (starsza gwardia) mamy inne gusta. Warto powrócić do tego co było.. dlatego też stworzyłem pierwszą (moją) listę starych gier, które powróciły na smartfony z Androidem.

ARKANOIX

Co prawda o grze Arkanoix pisałem w dniu wczorajszym lecz nie mogło jej zabraknąć na tej liście.  Kultowe odbijanie piłeczki towarzyszyło mi przez długi okres dzieciństwa a powrót do tego sprawił mi dużą frajdę.

SKI JUMP

Gramy w Małysza, DSJ, skoki? Tak, tak.. wtedy każdy wiedział o co chodzi. Co prawda Deluxe Ski Jump nie wypuściło oficjalnej aplikacji lecz gra Ski Jump bardzo mocno ją przypomina. Ciekaw jestem jak w dzisiejszych czasach byśmy ją nazywali? Gramy w Stocha albo Żyłę?

 

DUNGEON KEEPER

Hit z PC! Ciemność była jej głównym atutem a wypuszczenie Rogatego na rozpierduchę sprawiało wielką przyjemność. Pomimo tego że wersja na Androida była dla mnie ogromnym rozczarowaniem, komuś z Was przecież może się spodobać i szkoda byłoby o niej nie wspomnieć.

DINO COPTER – UGH!

Comodore, Amiga i PC szczyciły się tym tytułem. W czasach prehistorycznym, gdzie PKB było większe niż dzisiaj trzeba było sobie jakoś radzić. Uprawa ludożerczych roślin i hodowla triceratopsów nie miało odzwierciedlenia w złocie. Bohater gry DINO COPTER, starego dobrego UHG! wpadł na genialny pomysł i został pierwszym taksówkarzem.

GOLD MINER

Gorączka złota dopadała mnie podczas rozgrywki we flashową wersję tej gry. Stary poszukiwacz drogocennego kruszcu od zawsze wywoływał uśmiech na twarzy oraz grymas gdy nie trafiliśmy naszą „łapką”.

 

BLOBBY VOLLEYBALL

Hit z lekcji informatyki, zabijacz nudnych lekcji. Żelkowa siatkówka to gra, w której jedynym i prawdziwym sensem była rozgrywka multiplayer. Do dziś pamiętam mecze, turnieje i wiecznie gibającą się żelką.

TANK (BATTLE CITY)

Każdy szanujący się użytkownik wiedział że pilnowanie orzełka to sprawa honorowa i najwyższej rangi. Złowieszcze czołgi nieprzyjaciela nie stanowiły dla nas zagrożenia gdy wpadliśmy w furię a nasz pojazd został zebrał kilka bonusów.

CARMAGEDDON

Dla mnie typowa, „kawiarenkowa” gra. Razem ze znajomymi przesiadywaliśmy długie godziny rozwalając się nawzajem. Pomimo upływu lat, ulepszającej się grafiki Carmageddon nie ma sobie równych w swojej dziedzinie. Stworzenie gry na Androida było rewelacyjnym pomysłem.

NU, POGODI – „RUSKIE JAJKA”

Konsola.. tak. W dzisiejszych czasach nie jednego młodego człowieka może ogarnąć paniczny śmiech gdy nazwiemy „ruskie jajka” konsolą. Bazarki były ich pełne, gra niesamowicie wciągająca a urządzenie idealne w swojej prostocie.

Jeżeli znacie ciekawe tytuły, które w dzieciństwie wywoływały mega frajdę podajcie je w komentarzach lub za pośrednictwem formularza.