Szalony taniec w piwem w ręku. Dla większości osób mieszkających, pracujących lub uczących się w Irlandii taki widok to zapewne norma gdy po ciężkim dniu udają się do pubu na kufel złocistego trunku. Dla mnie nie, w Irlandii nie byłem (jeszcze) a polskie bary są zazwyczaj bardzo spokojne – siedź i pij. A co gdyby zwiększyć poziom trudności, piwo postawić na głowie przemiłego zwierzątka na przykład lamy, czemu nie – LAMA with a beer!
Autor wyżej wymienionej gry nie miał najmniejszego problemy aby połączyć te punkty i stworzyć coś niebywałego. Pikselowa grafika, irlandzka muzyka w tle i tańcząca lama zapewne spodoba się nie jednej osobie. Kolejnym ważnym punktem jest poziom trudności – serio, ta gra doprowadza mnie do pozytywnego szału. Rekordem niestety nie mogę się pochwalić, bo nie ma czym!
Zasady LAMA with a beer! są proste. Tańcząc nachlaną lamą w irlandzkim barze za pomocą strzałek staramy się utrzymać równowagę i nie upaść/wywrócić kufla z browarem. Czym dłużej trzymamy się na nogach tym więcej punktów uzyskujemy i to cały sens gry. Bez większych perspektyw, bez większego sensu ale wciągająca i drażniąca.