Google Santa Tracker – namierz Świętego Mikołaja
|Jak co roku 24 grudnia Święty Mikołaj rozpoczyna swoją ciężka „wędrówkę” po świecie aby uszczęśliwić grzeczne dzieci. Wszystko rozpoczyna się na biegunie północnym, gdzie razem z watahą małych pomocników zwanymi elfami przez cały rok produkują zabawki i szykują się do świątecznej roboty. Taki gigant jak Google nie mogło sobie pozwolić aby Mikołaj wędrował niepostrzeżony. Postanowili zamontować mu nadajnik GPS. Sam nie mam pojęcia, w którym miejscu został zaaplikowany ale w głębi duszy mam nadzieje że są to sanie. Dzięki wyżej wymienionemu nadajnikowi i nawigacji Google Maps wszystkie dzieci.. te małe i dorosłe mogą śledzić poczynania Świętego Mikołaja.
Aplikacja Google Santa Tracker działa podobnie jak kalendarz adwentowy. Dana gra (a są one trzy: Gumball, Memory i Elf Jetpack) zostaną odblokowane w danym dniu:
- Gumball (11 grudnia) – za pomocą żyroskopu zbieramy gumy do koszyka
- Memory (17 grudnia) – po prostu ćwiczenie pamięci. Parujemy wszystkie karty.
- Elf Jetpack (19 grudnia) – Latającym elfem zbieramy cukierki, prezenty itd.
Jako że Mikołaj zapomina mi zostawić nawet rózgę, postanowiłem jeszcze bardziej mu się narazić (specjalnie dla Was) i niczym Szpieg z Krainy Deszczowców podstępnie odblokowałem wszystkie gry.
Ostatnia najważniejsza data (24 grudnia) odblokowuje mapę, na której możemy spoglądać na poczynania Świętego Mikołaja. Grubasek będzie oznaczony na mapie oraz pokazana zostanie tego przyszła trasa.
Google Santa Tracker jest jest mega rewelacją, nie powala na kolana.. ale jest grą/aplikacją dla zabicia czasu. Gwiazdką na choince byłoby postawienie „prawdziwego” Mikołaja w danym miejscu o danym czasie, po to aby korzystające z aplikacji dzieciaki mogły go spotkać na żywo. Może w przyszłych latach, ktoś z Google przeczyta ten wpis i zrealizuje mój pomysł.
Link do aplikacji: