Spotify – słuchaj ulubionej muzyki
- Dodał Grzmiący Palec
- 22 sierpnia, 2013
-
0
Spotify jest praformą, portalem internetowym, programem za pośrednictwem którego możemy legalnie słuchać swojej ulubionej muzyki dzięki dostępowi do internetu. Rozśpiewana firma powstała w 2008 roku w Szwecji, lecz do Polski dotarła dopiero 2013 roku – 5 lat czekania na polską wersję to całkiem sporo. Nie trudno się domyślić że Spotify doczekało się aplikacji na smartfony z systemami operacyjnymi Android i iOS. Słuchanie muzyki na dobrym sprzęcie w zaciszu domowego ogniska to jedno, a posiadanie wielkiej bazy utworów w „małym” smartfonie to już inna sprawa.
Na wstępie podam najbardziej niewygodną cechę wyżej wymienionej aplikacji, nie chce aby ktoś z Was narobił sobie smaka czytając mój wpis a na koniec dowiedział się rzeczy, która ewidentnie odrzuci go od tego. Aplikacja jest płatna, co prawda nie samo pobieranie z Google Play czy iTunes ale musimy rozliczać się z firmą co miesiąc uiszczając abonament w wysokości 20 zł. Jeżeli jesteś osobą, która notorycznie kupuje nowe płyty, żyje w świecie muzyki to zapewne 20 zł miesięcznie nie jest dla ciebie mega wydatkiem. Niestety jest druga strona medalu, czyli użytkownicy korzystający sporadycznie – im taki pomysł może się nie spodobać.
Powracając do samej aplikacji.. Spotify odwaliło kawał dobrej roboty, aplikacja jest nienaganna. Słuchanie muzyki sprawia mi przyjemność, bo jej jakość zadowoli nawet melomana a samo użytkowanie programu jest bezproblemowe.
Aplikacja daje nam możliwość przesłuchiwania muzyki na kilka różnych sposobów:
- Po pierwsze możemy odnajdywać utwory, wykonawców, albumy a nawet składanki używając opcji „szukaj”
- Po drugie radio – po wyborze odpowiedniej stacji tematycznej, Spotify rozpocznie nadawanie. Rewelacyjną opcją jest możliwość kreowania stacji, jeżeli dany utwór nie przypadnie nam do gustu klikamy rączkę w dół niczym muzyczny Cezar, a dany utwór i wszelakie podobne do niego nie zakłócą naszego spokoju. To samo tyczy się muzyki, która wpadła nam w ucho – wystarczy kliknąć rączkę w górę. Aplikacja zapamięta nasz wybór i postara się dobierać utwór pod nasz gust.
- Zakładka „nowości” – tu znajdziemy polecane albumy oraz najlepsze (wg Spotyfy) playlisty znajomych
- Przeglądaj – stworzone przez Spotify listy tematyczne. Znajdziemy tu muzykę np. na imprezę, na podróż lub po prostu kawał dobrego rocka
Każda polubiona muzyka trafia do kolejnej zakładki jaką jest/są „Playlisty”. Możemy tam tworzyć listy utworów ze względu na nasze upodobania, nastrój itp. Drugą formą oznaczania piosenek są gwiazdki, w przypadku gdy natrafimy na ulubiony utwór wystarczy tylko oznaczyć go a on trafi do odpowiedniego miejsca. Jeżeli będziemy dbali o porządek w naszych listach możemy stworzyć naprawdę niezłą kolekcję – u mnie niestety wygląda to troszkę inaczej.
Spotify jak większość aplikacji ma możliwość połączenia za pośrednictwem Facebooka. Dzięki temu mamy możliwość obserwowania przesłuchiwanych utworów oraz playlist swoich znajomych i nie tylko. A wszelkie wiadomości i udostępnienia możemy znaleźć w naszej skrzynce odbiorczej.
Połączenie odtwarzacza muzycznego plus regularnego pobierania danych może być zabójcza dla baterii naszego smarfona, zwłaszcza że ledwo co potrafi uciągnąć system operacyjny a co dopiero mówić o takim odtwarzaczu. Nie jest to minus twórców, ale niestety nieco obrywają przez ten fakt. Na szczęście wymyślili opcję pozwalającą na pobieranie piosenek i odsłuchiwanie ich offline. Jest to świetna opcja podczas wycieczek zagranicznych gdzie roaming wyzerował by naszą kieszeń oraz w niektórych miejscach w Polsce gdzie zasięg potrafi być zerowy. Kolejny problem to ilość danych pobierana przez aplikacje, na zwykłym 100 – 500 megowym pakieciku za daleko nie zajdziemy.
Zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami – tymi złymi i dobrymi.
Linki do aplikacji: