Megamassive – przyjemna gierka
- Dodał Włochaty Wąż
- 16 kwietnia, 2013
-
0
Kolejna gra posiadająca przejrzysty, prosty i dobrze wszystkim znany interfejs z podziałem na rozdziały oraz pojedyncze plansze. Megamassive na pierwszy rzut oka wydaje się prostą grą ale niech nas nie złudzi pierwsze kilka poziomów. Aby zdobyć wszystkie 3 gwiazdki za daną planszę musimy naprawdę się postarać. Jeśli miałbym porównać poziom trudności do innych gier to np. Cut The Rope jest o wiele łatwiejszy. Nie wiem, może to wynika z mojej, niedostatecznej koordynacji ruchowej. Cała trudność gry polega na wyścigu z czasem.
Dostępne 3 „stany skupienia naszego” bohatera, którym jest coś co przypomina kamień z oczami, pozwalają nam na zmianę sposobu poruszania się. Pierwszy z nich to kropla wody, która swobodnie sunie po pochyłościach mapy. Drugim ze stanów skupienia jest para, która unosi się w powietrze, dzięki czemu możemy pokonać wzniesienia lub inne przeszkody. Trzeci z nich to kamień, który odbija się od powierzchni oraz szybciej się porusza.
Jak już wspomniałem naszym celem jest walka z czasem. Musimy jak najszybciej dotrzeć do czarnej dziury ulokowanej gdzieś na końcu mapy. Warto ruszyć głową, bo z pozoru najszybsza droga wcale taka nie jest. Nieraz warto pokombinować lub nawet liczyć na własne szczęście by zdobyć upragnione 3 gwiazdki za przejście poziomu. Bardzo przyjemna gra do momentu gdy poziom trudności nie zacznie nas irytować, często realizując zaplanowaną ścieżkę do przebycia klikałem „restart” po najmniejszym błędzie, bo wiedziałem, że szanse są już pogrzebane. Dla nieco mniejszych maniaków niż ja z pewnością gra okaże się większym relaksem, naprawdę zachęcam do pobierania.
Link do aplikacji:
