Infinity Space – eksploracja wszechświata
- Dodał Włochaty Wąż
- 3 kwietnia, 2013
-
0
Gra Infinity Space to dobry przykład tego jak z prostej mechaniki gry zrobić coś co z pozoru wygląda bardzo ciekawie. Trzeba przyznać autorom, że pomysł i cała otoczka rozgrywki jest bardzo interesująca, choć po odpaleniu misji nie jest już tak fantastycznie. Nie wiem skąd bierze się moja antypatia do tej gry. Być może ze zbyt dużej różnicy między głównym elementem gry, a resztą ulepszeń. Szczerze mówiąc liczyłem na coś więcej… Dodatkowo już na samym starcie wita nas duża reklama.
Jak już wspomniałem cała otoczka jest bardzo dobra i klimatyczna. Główne menu oferuje nam Hangar, Wieżę startową i Gmach „MASA” gdzie odbieramy nasze misje. W hangarze oczywiście możemy ulepszać nasz prom kosmiczny, dodając kolejne poziomy barier ochronnych lub montując nowy wydajniejszy silnik rakietowy. Poza tym mamy do dyspozycji jeszcze kilka elementów wyposażenia naszego statku jak turbo, mechanizm zwiększający prędkość obrotu statku, radar czy cały wygląd promu. Dla przykładu możemy zmienić wygląd statku na dobrze znany wszystkim fanom Star Wars „Millennium Falcon”, który mi osobiście najbardziej przypadł do gustu. Trzeba przyznać, że oprawa dźwiękowa gry jest nie najgorsza. Minusami są wspomniane przeze mnie reklamy na starcie jak i niemalże na każdym kroku w początkowym menu (hangar, wieża startowa, gmach z misjami). Do tego dochodzą mikropłatności, które nie są koniecznością by grać ale mnie osobiście denerwują ze względu na konstrukcję interfejsu, który jest zrobiony tak by przypadkiem wejść w płatne opcje. Niestety jest to cecha wspólna gier z mikropłatnościami. Rozgrywka nie jest ciężka, to co należy zrobić to zmierzać w wyznaczonym kierunku i eksplorować wszechświat, omijać przy tym pojedyncze asteroidy, pasy asteroid, komety i czarne dziury.
Gra ogółem przypomina mi nieco Jetpack Joyride, jeśli przypadła Ci do gustu to Infinity Space również powinien Ci się spodobać. Ja osobiście czuję jakąś niechęć, dlatego pozostawiam Wam ostateczne zdanie i zachęcam do wymiany zdań w komentarzach.
Linki do aplikacji: