KungFu Warrior – mały Bruce Lee
- Dodał Włochaty Wąż
- 8 października, 2012
-
0
Posiadając na swoim smartfonie KungFu Warrior, fani Bruce’a Lee oraz gier z rodziny bijatyk z pewnością nie będą się nudzić. Jest to łatwa i przyjemna gra, przy której można spędzić sporą ilość czasu. Dzięki prostemu systemowi sterowania naszym bohaterem, nie potrzebujemy dużej ilości czasu by opanować wszystkie ciosy. Rozpoczynając grę czeka na nas krótki tutorial, który jest zarazem wstępem do gry.
Naszym głównym zadaniem jest zemsta na oprawcach naszego mistrza. Chcąc tego dokonać musimy przelać wiele krwi, przechodząc przez liczne etapy gry. W przeciwieństwie do np. Tekkena na każdej ścieżce napotykamy kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu przeciwników – czasem jest ich na prawdę dużo. Jak często bywa w tego typu grach co jakiś czas mamy do czynienia z bossem, którego musimy pokonać. Oczywiście aby tego dokonać musimy najpierw poznać technikę walki rywala i opracować własną strategię.
W trakcie każdego z pojedynków zdobywamy kolejne levele umiejętności i zbieramy pieniądze, które są nam potrzebne do kupna ulepszeń naszego bohatera. W miarę jak nabieramy siły i zdolności przybywa nie tylko ilość ale i rodzaje przeciwników. Wg mnie najbardziej irytujący i groźni są strzelcy w chińskich kapeluszach. Potrafią nas ustrzelić i wybić z rytmu walki, podczas gdy zmagamy się z pokaźną grupą przeciwników.
Jedyny minus gry, na jaki trafiłem po pewnym czasie, to monotonia. W momencie gdy odkryjesz odpowiednią technikę walki, nic nie jest w stanie Cię zatrzymać. Gra skupia się wtedy na pewnej sekwencji klawiszy i jest banalnie prosta do ukończenia. Mam nadzieję, że autorzy KungFu Warrior w kolejnych aktualizacjach urozmaicą nieco rozgrywkę, dodając kolejne lokacje i przeciwników, których nie będzie można pokonać za pomocą „tajemniczej” sekwencji.
Linki do aplikacji: